01 marca 2016

Tom Ford Shade & Illuminate, czy warto?

Produkt Toma Forda Shade&Illuminate jest Wam wszystkim za pewne dobrze znany z jego recenzji na youtubie oraz blogach. Odkad pojawil sie w sklepach ciagle myslalam o jego zakupie. Niestety cena byla dla mnie zaporowa. Kosztuje sporo, a nie chcialam wydawac pieniadzy na cos, co sie u mnie nie sprawdzi.

Pomyslalam jednak raz kozie smierc i kupilam. Powiem Wam, ze nie zaluje.




Kosmetyk jest jak najbardziej luksusowy. Opakowanie pieknie praezentuje sie w dloni oraz na toaletce. Zawiera dwa produkty bronzer i rozswietlacz. Do kupienia mamy dwa odcienie Intensity One oraz Intersity Two, ktore roznia sie tym, ze jedynka ma bronzer w cieplejszej tonacji, a dwojka w chlodniejszej. Rozswietlacz jest tem sam.

Bronzer ma konsystencje bardziej zbita jak rozswietlacz. Oba swietnie sie blenduja i pozostaja na mojej skorze nawet do 6 godzin. 



Ja uzywam bronzera po nalozeniu podkladu. Lekko przypudruje sobie buzie, tak aby utrwalic produkt. Jesli chodzi o rozswietlacz to uzywam go roznie, przed lub po pudrowaniu, w zaleznosci jaki efekt chce uzyskac. Jesli bardziej swietlisty, to oczywiscie po uzyciu pudru.

Osobiscie polecam ten produkt, jest swietny i naprawde wydajny. 

Wasza JoAsia


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.