18 stycznia 2015

BIG & DARLING MASCARA z AVON

Witajcie

Będąc w Polsce na Święta Bożego Narodzenia udało mi się kupić kilka produktów z Avon, o których słyszałam wiele dobrego i postanowiłam je przetestować.

Pierwszym produktem do recenzowania będzie maskara Big & Darling, w kolorze czarnym z domieszką brązowego. O ile się nie myle jest to kolor Brown Black.






Maskara ta już jakiś czas temu skradła moje serce. Odkładałam jej kupno tylko dlatego, że miałam jeszcze wiele innych maskar do zużycia.

Używam jej codziennie od Nowego Roku, czyli niecały miesiąc, a już jestem nią oczarowana. 

Formuła jej jest bardzo mokra, zapach typowy dla maskary. Cena przyzwoita. Trzyma się pięknie cały dzień na rzęsach, nie osypuje się, nie rozmazuje. Przypomina mi troszkę formułą i budową maskarę z Lancome Hypnose Drama. 

Posiada dużą szczoteczkę, co dla jednych może być minusem, a dla innych plusem, ponieważ jej wielkość może czasem utrudniać aplikację. Mimo to pięknie rozczesuje i podkreśla rzęsy. 

Jak zobaczycie na zdjęciach poniżej, można się nią nieźle upaprać, szczególnie jak ktoś ma takie powieki jak ja :) Mi to jednak nie przeszkadza, wystarczy poczekać aż maskara przeschnie i patyczkiem kosmetycznym lekko zetrzeć maskarę z powieki. Dla informacji nałożyłam dwie delikatne warstwy tuszu. 






Moja ogólna ocena tego kosmetyku jest bardzo dobra i na pewno jak mi się skończy, zakupię nowe opakowanie.

A Wy miałyście już może do czynienia z tym tuszem? Jakie są Wasze wrażenia?

Pozdrawiam Was ciepło
JoAsia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.